Steciąg: Lubię Solanina, Salony i Kapisz Motyw

Steciąg: Lubię Solanina, Salony i Kapisz Motyw
Data publikacji: 15.01.2012 Autor: Artur Steciąg

Warto w plebiscycie Ale Sztuka! tym razem nagrodzić zjawiska, które pojawiły się na kulturalnej mapie ziemi lubuskiej stosunkowo niedawno. Np. festiwal Solanin czy artystów z Fundacji Salony.


To już trzecia edycja plebiscytu "Ale sztuka!". Tym razem będziemy nagradzać artystów i wydarzenia, które najbardziej zapadły nam w pamięć w 2011 r. Zapewne wśród nominowanych znajdą się i tacy, którzy w latach poprzednich odebrali już nasze nagrody, co potwierdzi tylko słuszność wcześniejszych wyborów.Przystanek Woodstock po raz kolejny udowodnił swoją markę, galeria BWA w Zielonej Górze utrzymała wysoki poziom, gorzowski Jazz Club Pod Filarami wciąż czarował koncertami, kabaret Hrabi nadal inteligentnie rozśmieszał, a L.U.C znów zaskoczył - tym razem podejściem do otaczającej nas przestrzeni.

Patrząc na to, co działo się w minionym roku w lubuskiej kulturze, można śmiało powiedzieć, że pozycja laureatów dwóch poprzednich edycji "Ale sztuki!" nie jest zagrożona ani na jotę. Warto więc tym razem nagrodzić zjawiska, które pojawiły się na kulturalnej mapie ziemi lubuskiej stosunkowo niedawno, jednak słusznie wywołując zainteresowanie nie tylko w naszym regionie.

Kino w małym mieście

Do takich wydarzeń należy z pewnością Festiwal Kina Offowego Solanin. Impreza, zainaugurowana trzy lata temu przez grupkę młodych pasjonatów, rozrosła się w ub. roku do imponujących, jak na nasze warunki, rozmiarów. O randze festiwalu niech świadczy nie tylko liczba zgłoszonych do niego filmów (grubo ponad sto!), ilość konkursowych i pozakonkursowych pokazów, czy znane nazwiska w jury (Natalia Rybicka, Przemysław Bluszcz, Eryk Lubos i Paweł Sala), lecz również to, że udziałem w nowosolskim festiwalu zainteresowani też byli offowi twórcy z Niemiec. A wszystko organizowane przy minimalnym budżecie dzięki tytanicznej pracy kilkunastu zapaleńców. Moim zdaniem Konrad Paszkowski, Grzegorz Potęga, Olga Hucko i pozostali twórcy Solanina jak najbardziej zasługują, by nagrodzić ich okrzykiem "Ale Sztuka!".

W ub. roku podobny okrzyk wydałem, oglądając teledysk do utworu "Kapisz motyw", który nagrali młodzi (?) hiphopowcy z Zielonej Góry. Nie będę ukrywał, że nie jest to mój ulubiony gatunek muzyczny, a z takimi postaciami zielonogórskiej sceny, jak chociażby występujący w tym kawałku Piexon, Szymass, Rademenez, czy eL Kabango Presidente stykam się po raz pierwszy (bliżej znam jedynie Andrzeja Burcharta, czyli Burasa). Jednak zarówno w warstwie muzycznej, jak i zdjęciowej (widać rękę fachowca - Grześka Lipca ze Sky Piastowskiego) jest to najwyższa półka krajowa, a hiphopowcy z Zielonej Góry (w towarzystwie chodzącego do tyłu Władka Sikory) prezentują swoje miasto znacznie ciekawiej niż całe grono pracowników wydziału promocji Urzędu Miasta. Nie dziwi więc, że piosenka bardzo szybko stała się internetowym hitem i gdyby w plebiscycie "Ale sztuka!" liczyły się również fejsbukowe kliknięcia w "Lubię to!", ekipa Wbity na Bita nagrodę miałaby już w kieszeni 

Na salonach

Mój coraz większy zachwyt wzbudzają też działania artystów skupionych wokół Fundacji Salony. W 2011 r. fundacja zadomowiła się w zielonogórskim Zaułku Artystów, przyjmując pod swoje skrzydła najgłośniejsze obecnie na lubuskim rynku sztuki nazwiska. W pracowniach przy ul. Fabrycznej stacjonują m.in.: Aleksandra Kubiak i Basia Bańda (nagradzane już podczas poprzednich edycji naszego plebiscytu), Jarek Jeschke (świeżo upieczony stypendysta Ministerstwa Kultury), Rafał Wilk (autor jednej z najciekawszych wystaw minionego roku), czy Michał Jankowski (wymieniany obok Wilhelma Sasnala, Rafała Bujnowskiego, Katarzyny Kozyry czy Zbigniewa Libery w albumie "Polish! Contemporary Art From Poland"). Odnoszę wrażenie, że działalność Fundacji Salony nabiera coraz większego rozmachu i dzięki temu możemy być niemal pewni, że o młodych twórcach z naszego regionu będzie jeszcze głośno (czego dowodem prezentacja ich prac na zbliżających się prestiżowych targach sztuki w Szwecji).

W gronie potencjalnych laureatów tegorocznej nagrody "Ale sztuka!" mógłbym wymienić jeszcze organizatorów Festiwalu Chopinowskiego w Sulechowie, Piekarnię Cichej Kobiety w Zielonej Górze czy festiwal w Paradyżu i nowosolski teatr Terminus a Quo. Ale jest również wielu twórców lokalnych, by nie rzec bardzo lokalnych, o których niewiele wiemy, a którzy także tworzą naszą lubuską kulturę. I to oni stanowią właśnie o wyjątkowości plebiscytu "Ale sztuka!", bo dzięki zgłoszeniom czytelników, słuchaczy i telewidzów mają szansę konkurowania z uznanymi już markami, instytucjami i artystami. Dlatego może warto w tym roku zwrócić uwagę właśnie na takie mniej znane i nienagradzane inicjatywy Bo w końcu ponoć do trzech razy sztuka, a to przecież trzecia edycja plebiscytu "Ale sztuka!".


Podziel się tym:
facebook œledzik wykop.pl twitter blip digg google buzz del.icio.us pinger flaker

« powrót

Newsletter

Chcesz otrzymywać najnowsze informacje o Solanin Film Festiwal?

OFF TO MOC!

Nagrody Polskiego Kina Niezależnego im. Jana Machulskiego

Honorowy Solanin: Ryszard Bugajski

Honorowy Solanin: Wojtek Smarzowski

Solanin Film Festiwal : Zwycięzcy

5.Solanin Film Festiwal 2013: Zwycięzcy

4.Solanin Film Festiwal 2012: Zwycięzcy

3.Solanin Film Festiwal 2011: Zwycięzcy

2.Solanin Film Festiwal 2010: Zwycięzcy

1.Solanin Film Festiwal 2009: Zwycięzcy

4. Solanin Film Festiwal 15-19 sierpnia 2012 Nowa Sól - offowy festiwal filmowy 4. SOLANIN FILM FESTIWAL łączy w sobie przegląd najlepszych filmów światowego kina oraz konkurs kina niezależnego, który jest skierowany do młodych i ambitnych twórców. Festiwal odbędzie się w dniach 15-19 sierpnia 2012 w nowej Soli.

 

KCP System: Dream CMS © 2024 Solanin Film Festiwal - OFF TO MOC!
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz okreœlić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. akceptuj ✓