Solanin ma moc!
W czwartek startuje Solanin Film Festiwal. Organizatorzy przygotowali mocny, melancholijny, filmowy cyrk na tranzystorach. A wszystko Made in Nowa Sól. To już trzecia edycja Solanin Film Festiwal. Impreza organizowana przez kinomaniaków z naszego podwórka to połączenie konkursu kina niezależnego z przeglądem filmów nagradzanych na światowych festiwalach.
- Solanin Film Festiwal stawia przede wszystkim na pasjonatów, których filmy powstają z pasji i miłości do kina. Od zawsze towarzyszyła nam idea przełamywania banału, więc wytoczyliśmy wojnę konwenansom i schematom, aby festiwalowej publiczności pokazywać obrazy posiadające nowatorskie spojrzenie, zarówno w formie technicznej i fabularnej. To inność odróżnia kino offowe od kina komercyjnego, a my w Nowej Soli chcemy takie kino prezentować. Niezależnie czy są to filmy fabularne, dokumentalne, animacje i shorty – każda z tych form ma nas zmusić do refleksji – piszą organizatorzy na stronie internetowej festiwalu. Najlepszy film otrzyma grand prix festiwalu, ale jury przyzna także nagrody w kategorii: najlepsza fabuła, najlepszy dokument oraz w kategorii inna forma. Dla filmowców z woj. lubuskiego przewidziano również specjalną część - konkurs kina lubuskiego. Festiwal cieszy się coraz większym uznaniem w branży. W tym roku zgłoszono 121 filmów, rok wcześniej było ich ponad 60. W konkursie kina niezależnego będzie można zobaczyć 28 obrazów, a w kinie lubuskim sześć.
Filmem, który otworzy festiwal będzie nagradzany w Sundance, nominowany do Oskara i Złotego Globu, australijski obraz „Królestwo zwierząt” w reż. Davida Michôda. Chyba jeszcze większa uczta czeka nas na zakończenie. Ostatni film Larsa von Triera „Melancholia”, który otarł się o Złotą Palmę dla najlepszego obrazu na tegorocznym Cannes. „Melancholia” to bardzo osobiste, psychologiczne kino katastroficzne i piękny film o końcu świata. Głównymi bohaterkami „Melancholii” są dwie siostry grane przez Kirsten Dunst (Złota Palma dla najlepszej aktorki) i Charlotte Gainsbourg. Młodsza wychodzi właśnie za mąż, gdy okazuje się, że do Ziemi niebezpiecznie zbliża się inna planeta, grożąc końcem świata.
O to, co jest między „Królestwem zwierząt” a „Melancholią” nie trzeba pytać psychoanalityka. Odpowiedź – Moc kina - znajduje się w programie Solaniana. To m.in. „Niedokończony film”, którego twórcy demaskują kłamstwo nazistowskiej propagandy, przedstawiające beztroskie życie w warszawskim gettcie. Będzie również nagradzany na warszawskim Planete Doc. „Armadillo. Wojna jest w nas” - duński dokument opowiadający o życiu żołnierza w duńskiej bazie Armadillo w Afganistanie.
„Wyjście przez sklep z pamiątkami” w reż. Banksy’ego to z kolei wciągająca, elektryzująca opowieść o filmowcu-amatorze, którzy pragnie odnaleźć i poznać Banksy’ego, najbardziej tajemniczego artystę ulicy, autora dzieł, na murach Londynu i „murze bezpieczeństwa” w Izraelu.
Będzie również „Made in Poland” w reż. Przemysława Wojcieszka i nagrodzony w Wenecji „Hiszpański cyrk”. Jest też gratka dla fanów naszego dokumentu „Tonia i jej dzieci”to ostatni film guru polskich dokumentalistów Marcela Łozińskiego.
Ale dziś festiwale filmowe to nie tylko kino. To również moc imprez towarzyszących. Tu, organizatorzy Solanina też się spisali. Czeka nas koncert kultowej grupy Tymon & Transistors oraz recital związanej z Piwnicą pod Baranami, piosenkarką i aktorką Martą Honzatko znaną z filmu „Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski Padł”.
